Jak profesjonalnie wykonać makijaż permanentny brwi?

Makijaż permanentny brwi cieszy się niesłabnącą popularnością od kilku lat. I nic w tym dziwnego, ponieważ jednorazowy zabieg gwarantuje pięknie wykonaną oprawę oka. Podczas porannego makeupu, nie musisz już poprawiać brwi, przyciemniać ich i uzupełniać kredkę miejsca, gdzie brakuje włosków. Makijaż permanentny brwi Warszawa warto wykonać w profesjonalnym salonie urody, takim jak Akademia Urody. Placówka jest szkołą kosmetyczną, która prócz kurów w swojej ofercie przygotowała także pakiet zabiegów dla klientek. Wśród zabiegów kosmetycznych znajdziesz makijaż permanentny twarzy, lifting rzęs, leczenie trądziku, geneo, hennę pudrową, fotoodmładzanie i wiele innych. Zarówno klientki, jak i kursantki doceniły szkołę za profesjonalną kadrę, różne formy prowadzenia zajęć dostosowane do ich uczestników oraz 90% zajęć praktycznych.

 

Makijaż permanentny brwi Warszawa – dla kogo jest zabieg?

Makijaż permanentny brwi Warszawa w Akademii Urody sprawia, że wszystkie niedoskonałości oprawy oka znikają. Włoski nabierają pożądanej gęstości a ich kształt, nadaje nowy look całej twarzy. Pewnie zastanawiasz się, czy zabieg jest bezpieczny? Tak! Jedynym skutkiem ubocznym, jaki może wystąpić po zabiegu to delikatna opuchlizna oraz zasinienie skóry w okolicy łuku brwiowego. Zabieg ujednolicenia i poprawy łuku brwiowego jest dla każdej kobiety, która nie mierzy się z chorobą nowotworową, nie choruje na cukrzycę oraz nie jest w ciąży i nie karmi piersią. Co więcej, do innych przeciwwskazań należą łuszczyca i inne choroby skórne, infekcje wirusowe, przyjmowanie leków sterydowych, infekcje i choroby oczu. 

 

Zalecenia dla pacjentek po zabiegu

Zabieg permanentny brwi, jak wspominaliśmy, może wywołać zasinienie skóry i zaczerwienienie utrzymujące się nawet do trzech dni. Kolejnym naturalnie występującym efektem są strupki, które należy złuszczać. A po miesiącu wskazana jest kolejna wizyta po to, aby nadać ostateczny kształt, skorygować go i uzupełnić braki. Finalny efekt możesz podziwiać dopiero po około czterech tygodniach.